wtorek, 23 października 2012

Dyplomacja


05 czerwca 2012 r.

Obama nie przeprosił narodu polskiego, tylko wydał oświadczenie o sprostowaniu, za stwierdzenie o polskich obozach śmierci.


Towarzystwo jest zawsze związkiem przyczynowo-skutkowym.

Ci co nie pamiętają przyszłości są skazani na jej powtarzanie


Innymi słowy wynocha:


- umacnianie globalnej efektywności
-  skoncentrowana redukcja
- program modyfikacji kariery zawodowej
- zwolnienie zasobów
- standardowa weryfikacja zatrudnienia
- weryfikacja harmonogramu pracy

Mowy wybitne 

1) mam marzenie, Martin Luther King 28.08.1963 r.
2) Mowa inauguracyjna John Kennedy 20.01.1961 r.
3) Mowa Franklin Roosevelt 4.03.1933 r.
4) Przesłanie wojenne Franklin Roosevelt 8.12.1941 r.
5) Mowa gracza w warcaby Richard Nixon 23.09.1952 r.

Relacje, budowanie relacji
Najlepiej zwracać się po imieniu, jeżeli można. Należy budować atmosferę życzliwości, a tego nie da się, podejmując zagorzałą debatę. Trzeba udzielać odpowiedzi na trudne pytania. Należy unikać hipotetycznych tematów. Można powiedzieć bez komentarza. Jeżeli nie znasz odpowiedzi, należy powiedzieć nie wiem.


Konsultacje społeczne najlepiej przeprowadzać na portalach internetowych.

Prezydent Komorowski wspaniały dyplomata.

70 % poparcia wg badań opinii publicznej

Szuka pięknego mówienia bez konkretnych argumentów np. w sprawie ACTA

Proponuję nie przerzucać się argumentami, tylko celami.

Odrębnym problemem jest dyskusja na temat praw autorskich.

Ja stoję po stronie rozsądku.



"Blackout" przeciwko SOPA. 


Listy, memoriały, petycje


http://www.ankieter.pl/


Referendum w Płocku w celu podjęcia debaty czy należy zlikwidować straż miejską 

Jesteś za likwidacją straży miejskiej i przekazaniem jej uprawnień policji? Czy wolisz, żeby wszystko zostało po staremu? Rafał Krupa z Gór, chce zadać te pytania całemu miastu.

Wszystko jest zgodne z przepisami dotyczącymi organizacji referendum lokalnego. Krupa, przedsiębiorca z płockich Gór, skrzyknął już 15-osobową grupę inicjatywną, zgłosił się z pomysłem do magistratu, dał ogłoszenie w prasie. I dostał już pismo od prezydenta. - Ratusz określił, że będę potrzebował niecałe 11 tys. podpisów dorosłych płocczan - wylicza przedsiębiorca. Zbieranie rozpoczyna w poniedziałek, skończy po 60 dniach, w połowie marca. Liczy, że się uda. - To będzie taki marketing szeptany, znajomy powie znajomemu, zbierze się grupa, wtedy ktoś od nas podjedzie i zbierze podpisy - planuje.

Potem w ratuszu ocenią, czy wszystkie podpisy należą do pełnoletnich mieszkańców Płocka. Jeśli tak, radni podejmą decyzję, czy zorganizować referendum. Krupa podpowiada, że można by np. połączyć je z najbliższymi wyborami.


Boję się, że płocczanie będą się kierować emocjami i zagłosują za odwołaniem straży miejskiej - komentarz Huberta Woźniaka


Krupa nie ukrywa, że kierują nim pobudki osobiste. Twierdzi, że latem ub.r. strażnicy, którzy mieli pilnować porządku na pikniku w Górach, zapakowali jego 17-letniego syna do auta, późną nocą wywieźli gdzieś na łąki, po drodze mieli pytać, z którym strażnikiem chłopak chce się bić.

Strażnicy zaprzeczają, utrzymują, że atmosfera na pikniku była napięta, ludzie chcieli się dalej bawić, tymczasem pora była już kończyć. 17-latek miał się do nich brzydko odezwać, oni chcieli go spisać. A żeby nie wywoływać jeszcze większego zamieszania, wzięli chłopaka do samochodu i odjechali trochę dalej.

- Były dwie sprzeczne wersje, były wątpliwości. A te zawsze rozstrzyga się na korzyść podejrzewanych - tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku Iwona Kowalska-Śmigielska.

Krupa złożył już zażalenie na decyzję prokuratury, pod koniec stycznia sąd zdecyduje, czy do sprawy wrócić. - Wystarczyło mojego syna spisać, miał przy sobie legitymację, pokazał ją strażnikom - uważa ojciec.

Krupa chce, żeby o losie straży wypowiedziało się całe miasto. Dlatego podkreśla, że każdy powinien podpisać się na liście, a potem wziąć udział w głosowaniu. Ten, który straży nie chce i ten, któremu straż się podoba: - Płock potrzebuje rzetelnej debaty na temat municypalnych. Niech ludzie ocenią, czy podobają się im ich metody działania, czy widzą efekty ich pracy. Czy nie lepiej byłoby może rozwiązać straż, a jej pieniędzmi wesprzeć policję.

Andrzej Wochowski, szef płockich strażników, o pomyśle z referendum dowiedział się już jakiś czas temu. - Przecież nie mogę temu panu tego zabronić - komentuje. Dodaje, że widział się z Krupą dwukrotnie, rozmawiał. - Odniosłem wrażenie, że jest on negatywnie nastawiony do... wszystkiego.

Wochowski mówi, że straż w Płocku jest potrzebna, Że strażnicy pilnują bezpieczeństwa w mieście, pomagają ludziom. - Bez nas w Płocku żyłoby się gorzej - kończy komendant.

Ostatnia sprawa - jak zastrzega Beata Cała z biura obsługi rady miasta płockiego ratusza - nawet zebranie 11 tys. podpisów nie gwarantuje, że referendum się odbędzie. Bo - jak już wspomnieliśmy - wszystko zależy od radnych. - Do tej pory mieliśmy w Płocku tylko jedną inicjatywę referendum lokalnego. W 2002 r. radni opozycyjni chcieli zapytać mieszkańców o prywatyzację Komunikacji Miejskiej - wspomina Cała. - Zebrali wymagane podpisy. Tyle że rada referendum nie uchwaliła. Nie było kworum.



Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni

Fundacja „Wolność i Demokracja”
Al. Ujazdowskie 37 lok. 2
00-692 Warszawa
e-mail: fundacja@wid.org.pl
www.wid.org.pl Warszawa, dn. 05.01.2012


Do
Rady Miasta Stołecznego Warszawy
Sekretariat Biura Rady
Pałac Kultury i Nauki
00-901 Warszawa
pl. Defilad 1, XX p., pok. 2013

Społeczny Komitet Protestu Przeciwko Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni (tzw. „Czterech Śpiących”) wraz ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej i Fundacją „Wolność i Demokracja”, przy wsparciu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zwraca się do władz stołecznego miasta Warszawy o podjęcie decyzji w sprawie definitywnego usunięcia pomnika Braterstwa Broni z przestrzeni publicznej stolicy i ostatecznego przekazania go do miejskiego magazynu lub do skansenu komunistycznych rzeźb w Kozłówce.
Ten pomnik komunistycznej propagandy, sprzeczny z historyczną rzeczywistością, jest dla Polaków symbolem serwilizmu i hańby - tym bardziej niemożliwym do zaakceptowania, że obrażającym pamięć i godność żołnierzy AK, WiN i NSZ zamęczonych w katowniach i więzieniach NKWD i UB znajdujących się w czasach stalinowskiego reżimu w najbliższej okolicy dotychczasowej lokalizacji pomnika. Gdy 18 listopada 1945 roku uroczyście odsłaniano pomnik, kilkaset metrów dalej trwały bestialskie przesłuchania, mordowano ludzi i chowano potajemnie w bezimiennych zbiorowych mogiłach. Domagamy się uszanowania Ich Pamięci.



W proteście przeciwko ustawianiu ponownie pomnika w centralnym miejscu Pragi, na placu Wileńskim, z inicjatywy członka Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej (Korpus „JODŁA”), pana Huberta Kossowskiego, zawiązał się społeczny komitet, który zwraca się do wszystkich Polaków z prośbą o wsparcie poniższej petycji.

Link do petycji:

http://www.petycje.pl/petycja/8251/protest_przeciwko_przywroceniu_pomnik...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz