1.Pojęcie dowodu i znaczenia dowodów w postępowaniu cywilnym art. 227 k.p.c.
2. Ograniczenia w badaniu faktów
3. Umowy dowodowe - brak monografii w tym zakresie. Przepisy rozkładu ciężaru dowodu są to przepisy bezwzględnie obowiązujące, zatem umowy nie mogą dotyczyć ciężaru dowodu. Należy pamiętać o art. 3 k.p.c. znowelizowanym klauzula dobrych obyczajów. Nie ma jednolitej wykładni dobrych obyczajów. Dobre obyczaje w kontekście przepisów samorządowych oraz innych podmiotów. Nałożenie obowiązku ponoszenia kosztów. Cel, sposób załatwienie sprawy. Przykład brak polubownego załatwienia sprawy, a potem wniósł o zawezwanie do próby ugodowej. Czy taka czynność podlega ochronie prawnej ?
Należy pamiętać za twierdzeniem faktycznym muszą być wnioski dowodowe.
207 k.p.c dotyczy pism procesowych
217 dotyczy rozpraw
Do jakiego etapu można tworzyć pisma procesowe ?
Można złożyć odpowiedź na pozew. Potem decyduje Sąd lub przewodniczący. W praktyce stosuje się dwie konstrukcje
1) wniosek aby Sąd zobowiązał do złożenia pisma
2) wniosek aby Sąd zezwolił na złożenie pisma.
Czy można złożyć jednocześnie pismo procesowe ?
Są rozbieżności.
wyr. SA w Poznaniu z 18.10. 2007 I CA 731/07
4. Dowody bezprawne
rozbieżności. Dopuszczalne są nagrania podstępne w sprawach rozwodowych. Sędzia Pietrzkowski jest przeciwny, gdyż uważa, że nagrania podstępne naruszają nietykalność psychiczną i stanowią naruszenia dobra osobistego.
Orzeczenie w sprawie nagrania podstępnego w sprawie rozwodowej.
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 25 kwietnia 2003 r.
IV CKN 94/01
Dopuszczalna jest kasacja od
wyroku rozwodowego tylko w części orzekającej o winie rozkładu pożycia
małżeńskiego.
LEX nr 80244
80244
Dz.U.1964.43.296:
art. 398(2) § 2 pkt 1
glosa częściowo krytyczna: Laskowska A. Glosa do
wyroku SN z dnia 25 kwietnia 2003 r., IV CKN 94/01.
Skład orzekający
Przewodniczący: SSN Józef
Frąckowiak.
Sędziowie SN: Mirosław
Bączyk (sprawozdawca), Marek Sychowicz.
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z
powództwa Andrzeja C. przeciwko Hannie C. o rozwód, po rozpoznaniu na rozprawie
w Izbie Cywilnej w dniu 25 kwietnia 2003 r. kasacji pozwanej od wyroku Sądu
Apelacyjnego w B. z dnia 19 grudnia 2000 r.,
oddala kasację i zasądza od
pozwanej na rzecz powoda kwotę 300 (trzysta) zł kosztów postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie faktyczne
Sąd Okręgowy rozwiązał
małżeństwo Hanny C. i Andrzeja C., zawarte w dniu 9 stycznia 1982 r., z winy
obu stron, powierzył stronom wykonywanie władzy rodzicielskiej nad synem Adamem
(urodzonym w dniu 22 grudnia 1983 r.), ustalając miejsce pobytu małoletniego
przy matce oraz zobowiązał oboje rodziców do ponoszenia kosztów utrzymania i
wychowania małoletniego i z tego tytułu zasądził od powoda alimenty po 250 zł
miesięcznie.
Sąd ten ustalił, że pożycie
małżonków do 1990 r., mimo istnienia konfliktów, było w miarę poprawne. Od 1989
r. małżonkowie zamieszkali w Kanadzie, powód nie miał jednak stałej pracy. W
1990 r. powód pobił pozwaną, gdy odmówiła mu pieniędzy na wyjazd do innego
miasta, został wtedy zatrzymany przez policję i ukarany grzywną. W 1993 r.
strony zamieszkiwały w USA, wówczas narastał między nimi ostry konflikt m.in. z
tego powodu, że powód zarzucał żonie hulaszczy tryb życia, nadużywanie alkoholu,
kontakty z innymi mężczyznami. Pozwana miała natomiast do powoda pretensje o
to, że nie dawał pieniędzy na utrzymanie rodziny i nie pracował. Po kłótni w
1995 r. pozwana kazała powodowi spakować rzeczy i wyprowadzić się, on ją zaś
uderzył. Po telefonie pozwanej na policję, powód opuścił mieszkanie i od tego
czasu strony pozostają w separacji. Powód mieszka w Nowym Jorku z konkubiną.
Zdradzał z nią żonę od 1994 r.
W ocenie Sądu Okręgowego,
nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego, a pojednanie małżonków
jest już mało prawdopodobne. Przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego leżą po
stronie obojga małżonków. Po stronie powoda przyczynami takimi były akty
agresji wobec żony, zdrada małżeńska. Do rozkładu wspólnego pożycia przyczyniła
się także żona, na żądanie której powód (w marcu 1995 r.) opuścił wspólne
mieszkanie. Uprawdopodobniony został też fakt nadużycia alkoholu przez pozwaną
(treścią rozmów telefonicznych utrwalonych na kasecie przy uwzględnieniu
całokształtu okoliczności sprawy). To samo dotyczy urządzania powodowi awantur
oraz obrzucania go wyzwiskami i przekleństwami.
W apelacji strony pozwanej,
w części dotyczącej orzeczenia o winie obojga małżonków, sformułowano zarzut
naruszenia przepisu art. 233 § 1 i 328 § 1 k.p.c. Wnoszono o zmianę wyroku
poprzez orzeczenie o wyłącznej winie powoda. W uzupełnieniu apelacji,
wniesionym przez pozwaną osobiście, zaprzeczała ona wywodom wnoszącego apelacją
jej pełnomocnika, sugerującym, jakoby spożywała alkohol z przyczyn zawinionych
przez powoda, ponieważ fakty picia przez nią alkoholu w ogóle nie miały
miejsca. Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik pozwanej rozszerzył apelację i
wnosił o zmianę także punktu II zaskarżonego wyroku przez ograniczenie
wykonywania powodowi władzy rodzicielskiej (k. 266 akt sprawy).
Sąd Apelacyjny odrzucił
apelację pozwanej w części rozstrzygającej o władzy rodzicielskiej i oddalił
apelację w pozostałym zakresie. Sąd ten uznał, że zgłoszony na rozprawie
apelacyjnej wniosek o zmianę orzeczenia o władzy rodzicielskiej nie nastąpił w
terminie otwartym dla wniesienia apelacji i w związku z tym apelacja w tym
zakresie - jako spóźniona powinna zostać odrzucona (art. 373 w zw. z art. 370
k.p.c.). Sąd drugiej instancji nie podzielił stanowiska apelującej dotyczącego
orzeczenia o winie stron w zakresie rozkładu wspólnego pożycia małżeńskiego i
akceptował stanowisko Sądu pierwszej instancji co do tego, że pozwana
współprzyczyniła się do rozkładu takiego pożycia.
W kasacji pozwanej
zaskarżono wyrok Sądu Apelacyjnego w całości. W części dotyczącej odrzucenia
apelacji zarzucono naruszenia art. 370, 373 i 378 § 1 k.p.c. W zakresie
rozstrzygającym o oddaleniu apelacji zarzucono naruszenie przepisów art. 231
k.p.c. i art. 233 k.p.c. W rezultacie skarżąca wnosiła o uchylenie zaskarżonego
wyroku Sądu Apelacyjnego oraz wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co
następuje:
Kasacja pozwanej nie jest
uzasadniona.
Za nietrafny należy uznać
zarzut naruszenia art. 370, 373 i 378 § 1 k.p.c.
W terminie przewidzianym dla
wniesienia apelacji poprzedni pełnomocnik pozwanej zaskarżył wyrok Sądu
Okręgowego z dnia 22 sierpnia 2000 r. jedynie w części dotyczącej orzeczenia
rozwodu z winy pozwanej (k. 230-233 akt sprawy). Nowo ustanowiony pełnomocnik
strony pozwanej na rozprawie apelacyjnej rozszerzył zakres zaskarżenia i wnosił
o zmianę punktu II wyroku Sądu pierwszej instancji przez ograniczenie
wykonywania powodowi władzy rodzicielskiej (k. 266 akt sprawy). W związku z
tym, że takie rozszerzenie zakresu zaskarżenia nastąpiło po terminie
przewidzianym dla wniesienia apelacji, a Sąd Apelacyjny oddalił jednak apelację
skarżącej, istniały uzasadnione podstawy do odrzucenia apelacji pozwanej w
części dotyczącej orzeczenia o władzy rodzicielskiej. Sąd drugiej instancji
rozpoznaje bowiem sprawę w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.).
Na rozprawie kasacyjnej
pełnomocnik strony powodowej zwrócił trafnie uwagę na prawną nieaktualność
ewentualnego rozpoznania kasacji także w zakresie dotyczącym rozstrzygania o
władzy rodzicielskiej nad synem stron Adamem C., urodzonym w dniu 22 grudnia
1983 r. (pkt II wyroku Sądu Okręgowego z dnia 22 sierpnia 2000 r.). W chwili
rozstrzygania o władzy rodzicielskiej A.C. nie miał jeszcze ukończonych lat 18,
a obecnie jest już osoba pełnoletnią.
W świetle ukształtowanego
już orzecznictwa Sądu Najwyższego, dopuszczalna jest kasacja od wyroku
rozwodowego tylko w części orzekającej o winie rozkładu pożycia małżeńskiego
(por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 488/98,
OSP 2000, z. 7/8, poz. 117). W kasacji strony pozwanej starano się podważyć
zasadność rozstrzygnięcia zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego jedynie w tym
zakresie (przyjmującego winę obojga małżonków w rozkładzie pożycia małżeńskiego),
zgłaszając zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. i 231 k.p.c.
Według skarżącej, orzeczenia
Sądów meriti naruszają przepis art. 233 k.p.c. w ten sposób, iż przyznają
walory wiarygodności i mocy dowodowej materiałowi dowodowemu uzyskanemu w
sposób bezprawny. Skarżącej chodziło o zaliczenie do materiału dowodowego
sprawy kasetowych nagrań wypowiedzi pozwanej z rozmów telefonicznych,
odbywających się między małżonkami, a utrwalonymi przez powoda. Skarżąca
wywodzi, że "posłużenie się tym dowodem w niniejszym postępowaniu było
niedopuszczalne, albowiem został on uzyskany w sposób bezprawny" (bez
wiedzy i wyrażonej zgody osoby rejestrowanej na taśmie).
Należy zwrócić uwagę na to,
że Sąd Apelacyjny ustalił szerszy zasięg przyczyn powodujących rozkład pożycia małżonków,
które można przypisać samej pozwanej niż sam fakt nadużywania przez nią
alkoholu i wulgarnego odnoszenia się do współmałżonka (np. żądanie opuszczenia
przez powoda wspólnego miejsca zamieszkania w 1995 r.; urządzanie awantur).
Dopuszczone jako dowód nagranie z rozmów telefonicznych mogły tylko wskazywać
na dalsze, także istotne przyczyny prowadzące do pogłębienia się rozkładu więzi
małżeńskiej między stronami. Trafnie Sąd Apelacyjny przyjął, że nie ma
zasadniczych powodów do całkowitej dyskwalifikacji kwestionowanego przez
pozwaną dowodu z nagrań rozmów telefonicznych, nawet jeżeli nagrań tych
dokonywano bez wiedzy jednego z rozmówców. Skoro strona pozwana nie
zakwestionowała skutecznie w toku postępowania autentyczności omawianego
materiału, to mógł on służyć za podstawę oceny zachowania się pozwanej w
stosunku do pozwanego i możliwości sformułowania wniosku o nadużywaniu alkoholu
przez pozwaną. Wyważonej i szerokiej ocenie nagrań z rozmów telefonicznych
poświęcono zresztą znaczny fragment uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Nie
istnieje zatem, wbrew sugestii skarżącej, potrzeba "zweryfikowania kwestii
winy w przyczynach rozkładu pożycia między stronami" (s. 3 kasacji).
Nie można też w sposób
kategoryczny dyskwalifikować dowodów z omawianych nagrań rozmów telefonicznych
tylko z tego powodu, że odbywały się one w 1997 r., a więc po upływie dwóch lat
od definitywnego opuszczenia przez powoda wspólnego miejsca zamieszkania i
odrębnego zamieszkania małżonków. Niewątpliwie, zgodnie z regułą doświadczenia
życiowego, w uzasadnianiu zaskarżonego wyroku sąd trafnie przyjął, że utrwalony
na kasecie "sposób wyrażania stosunku do męża, nie mógł być przez nią
przyjęty tylko na użytek jednej rozmowy (telefonicznej)". Treść i sposób
prowadzenia rozmów telefonicznych, także po dwuletnim okresie separacji
małżonków, może zatem charakteryzować i świadczyć o zachowaniu się powódki
także w okresie wspólnego zamieszkania z powodem.
W orzecznictwie Sądu
Najwyższego wielokrotnie oceniano granice dopuszczalności reakcji (słownej i
innej) małżonka w związku z zachowaniem się drugiego małżonka. Ocena taka może
być dokonana, oczywiście, jedynie na tle konkretnych okoliczności sprawy i
zasad współżycia społecznego. Wbrew sformułowanej w kasacji sugestii, iż
zachowanie się skarżącej (m.in. ujawnione w treści nagrań rozmów
telefonicznych) "było usprawiedliwione traktowaniem rodziny przez
powoda", należy podzielić trafne stanowisko Sądu Apelacyjnego, że reakcje
pozwanej nie mogły być jednak uznane za właściwe i tym samym usprawiedliwiać
wyłączenia jej winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego stron. Dlatego nie można
podzielić zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 231 k.p.c.
Z przedstawionych względów
Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312 k.p.c. oddalił kasację. O
kosztach postępowania orzeczono zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 §
1 k.p.c.
5. Problematyka tzw. innych środków dowodowych de lege lata i de lege ferenda
kopie, wydruki, skany
Postanowienie
Sądu Najwyższego
z dnia 7 lutego 2006 r.
IV CK 361/05
Podstawą żądania oddalenia wniosku o wpis
hipoteki do księgi wieczystej może być kserokopia dokumentu urzędowego (308 § 1
k.p.c.).
OSNC 2006/11/190, Biul.SN 2006/4/11, M.Prawn.
2007/5/254
178255
Dz.U.1964.43.296: art. 308;
art. 626(9)
glosa krytyczna: Sługiewicz W. Glosa do
postanowienia SN z dnia 7 lutego 2006 r., IV CK 361/05.
Skład orzekający
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
(przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Barbara Myszka
Sędzia SN Marek Sychowicz
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych, Oddział w G. przy uczestnictwie Danuty P. i Wojciecha
P. o wpis, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 7
lutego 2006 r. kasacji uczestniczki postępowania Danuty P. od postanowienia
Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 14 października 2004 r.
uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał
sprawę Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie faktyczne
W dniu 22 grudnia 2003 r. Sąd Rejonowy w
Sopocie, uwzględniając wniosek Skarbu Państwa - Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 21 listopada 2003 r., dokonał wpisu hipoteki w kwocie 18.980,35 zł w
dziale czwartym księgi wieczystej nr (...), prowadzonej dla nieruchomości
stanowiącej wspólność ustawową dłużnika Wojciecha P. i jego żony Danuty P.
Wpisu dokonano na podstawie decyzji dotyczących zaległości w uiszczaniu składek
na ubezpieczenie społeczne przez Wojciecha P. oraz tytułów wykonawczych
wystawionych w dniu 20 listopada 2003 r. przeciwko Wojciechowi P. i Danucie P.
W apelacji wpisu uczestniczka Danuta P.,
wnosząc m.in. o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie wniosku w stosunku
do niej, podała, że w wyniku orzeczenia separacji małżonków Danuty i Wojciecha
P. prawomocnym wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2002 r. Sądu Okręgowego w Gdańsku,
ustała między nimi wspólność ustawowa małżeńska. Umową notarialną z dnia 21
września 2004 r. dokonali podziału majątku wspólnego w ten sposób, że wyłączną
właścicielką nieruchomości objętej księga wieczystą nr (...) stała się Danuta
P. Do apelacji załączono jako dowody kserokopię wyroku o separacji oraz wypis
aktu notarialnego dotyczącego podziału majątku wspólnego małżonków P.
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 14
października 2004 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił apelację, stwierdzając, że
zgodnie z art. 6268 § 2 k.p.c. sąd rozpoznający wniosek o wpis bada
jedynie treść i formę wniosku, dołączonych do wniosku dokumentów oraz treść
księgi wieczystej. Po uchyleniu art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o
księgach wieczystych i hipotece (jedn. tekst: Dz. U. z 2001 r. Nr 124, poz.
1361 ze zm. - dalej "u.k.w.h."), sąd nie może oddalić wniosku o wpis
na podstawie okoliczności powszechnie znanych lub które doszły do jego
wiadomości w inny sposób, nie ma zatem obowiązku badania, czy małżonkowie,
którzy w księdze wieczystej figurują jako współwłaściciele na prawach
wspólności ustawowej, pozostają w związku małżeńskim. Wskazana w apelacji nowa
okoliczność dotycząca separacji, na którą uczestniczka nie mogła powołać się w
pierwszej instancji, nie została - zdaniem Sądu - wykazana ze względu na
niezachowanie wymaganej przez art. 31 ust. 1 u.k.w.h. odpowiedniej formy
dokumentu, o której stanowi art. 244 § 1 k.p.c. W tej sytuacji nie jest
uzasadniony zarzut naruszenia art. 26 ust. 3 ustawy z dnia 13 października 1998
r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.), skoro
wnioskodawca złożył tytuły wykonawcze wystawione zarówno przeciwko Wojciechowi
P., jak i Danucie P.
W kasacji opartej na obu podstawach uczestniczka
Danuta P. zarzuciła naruszenie art. 31 ust. 1 u.k.w.h. przez błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie w wyniku przyjęcia, że przepis ten ma zastosowanie
przy każdej czynności w postępowaniu wieczystoksięgowym, a nie jedynie przy
dokonywaniu wpisu do księgi wieczystej. Zarzuciła także naruszenie art. 5
k.p.c. przez nieudzielenie jej, działającej bez profesjonalnego pełnomocnika,
pouczenia co do konieczności złożenia dowodów z dokumentów we właściwej formie,
jeśli kserokopie wyroku i aktu notarialnego Sąd uznał za niewystarczające.
Zarzuciła również naruszenie art. 228 § 2 k.p.c. w wyniku nieuwzględnienia
przez Sąd drugiej instancji znanego mu z urzędu faktu orzeczenia separacji
małżonków P. wyrokiem tego samego Sądu oraz naruszenie art. 62613 §
1 k.p.c. przez niedokonanie z urzędu wpisu ostrzeżenia o niezgodności treści
księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, powstałego w wyniku ustania
wspólności ustawowej małżonków P. po orzeczeniu separacji. (...)
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
(...)
Trafnie skarżąca zarzuciła naruszenie art. 31
ust. 1 u.k.w.h. Przepis ten, stanowiący, że wpis może być dokonany na podstawie
dokumentu z podpisem notarialnie poświadczonym, jeżeli przepisy szczególne nie
przewidują innej formy dokumentu, nie miał zastosowania do wniosku uczestniczki
o odmowę wpisu ani do załączonych do tego wniosku dokumentów. Dotyczy on
dokumentów mających stanowić podstawę wpisu do księgi wieczystej, a nawet do
takich dokumentów nie ma zastosowania, gdy przepisy szczególne przewidują inną
formę dokumentu. Jeżeli więc podstawą wpisu do księgi wieczystej ma być wyrok
sądu, przepis art. 31 ust. 1 u.k.w.h. nie ma zastosowania, gdyż art. 244 § 1
k.p.c. oraz art. 250 § 1 k.p.c. przewidują "inną formę dokumentu".
Dokumentem tym jest sporządzony w przepisanej dla wyroku formie dokument
urzędowy w postaci oryginału albo odpisu wyroku urzędowo poświadczonego przez
sąd, który go wydał. Taki jest wymóg formy dokumentu, który ma stanowić
podstawę wpisu do księgi wieczystej, a zatem nie może nim być kserokopia
wyroku.
W rozpoznawanej sprawie jednak nie chodzi o
dokument mający stanowić podstawę wpisu, ale o dokument mający stanowić
podstawę odmowy wpisu. Rozważenia zatem wymaga, czy w sytuacji, w której
działająca bez profesjonalnego pełnomocnika uczestniczka złożyła, jako dowód
mający uzasadniać wniosek o odmowę wpisu, kserokopię wyroku, sąd
wieczystoksięgowy miał obowiązek wezwać ją do złożenia tego dowodu w innej
formie, czy też, nie mając takiego obowiązku, powinien dowód ten pominąć, bez
jego merytorycznej oceny i uwzględnić wniosek o wpis, nawet jeżeli fakt
wykazywany takim dowodem uzasadniałby odmowę wpisu. Rozważając to zagadnienie
należy zasygnalizować, że w orzecznictwie i literaturze sporna jest także kwestia,
czy załączenie do wniosku o wpis dokumentu w niewłaściwej formie, mającego
stanowić podstawę wpisu, stanowi brak formalny, do którego usunięcia
wnioskodawca powinien być wezwany, czy też prowadzi wprost do oddalenia wniosku
o wpis jako pozbawionego podstawy prawnej. Nawet podzielenie przeważającego
drugiego poglądu (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2004
r., V CK 448/03, niepubl.) nie można odnieść do sytuacji, w której załączono
kserokopię dokumentu urzędowego jako dowód uzasadniający żądanie oddalenia
wniosku o wpis. Żaden przepis nie reguluje wprost takiej sytuacji ani nie
nakazuje stosowania do niej odpowiednio przepisów dotyczących wniosku o wpis, a
przepisów szczególnych, ograniczających kognicję sądu i uprawnienia uczestników
postępowania, nie można stosować przez analogię do innych sytuacji procesowych.
Brak więc podstaw do uznania, że takie same zasady i ograniczenia dowodowe,
jakie obowiązują przy ocenie dokumentów stanowiących podstawę wpisu do księgi
wieczystej, obowiązują też w odniesieniu do dokumentów mających stanowić
podstawę oddalenia wniosku o wpis.
Trzeba też stwierdzić, że o ile przyjęcie, iż
sąd wieczystoksięgowy nie ma obowiązku wzywania wnioskodawcy do złożenia w
odpowiedniej formie dokumentu stanowiącego podstawę wpisu, nie pozbawia
wnioskodawcy możliwości ochrony jego praw przez złożenie nowego wniosku o wpis
z załączonymi dokumentami w prawidłowej formie, o tyle stosowanie tej samej
zasady w odniesieniu do uczestnika żądającego oddalenia wniosku o wpis pozbawiłoby
go w ogóle możliwości ochrony jego praw w postępowaniu wieczystoksięgowym,
zmuszając do wytoczenia powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej z
rzeczywistym stanem prawnym. Zbędne mnożenie postępowań sądowych z pewnością
nie jest zgodne z celem przyśpieszenia postępowania wieczystoksięgowego, jaki
przyświecał ustawodawcy ograniczającemu zakres kognicji sądu i wprowadzającemu
znaczne sformalizowanie tego postępowania. Nie można także pominąć, że
uwzględnienie wniosku o wpis jedynie dlatego, że dokument uzasadniający żądanie
jego oddalenia został złożony w niewłaściwej formie, prowadziłoby do dokonania
wpisu od początku niezgodnego z rzeczywistym stanem prawnym. Nie służyłoby to
pewności obrotu prawnego, zasadzie rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych
ani celowi, w jakim są one prowadzone.
Z tych przyczyn należy uznać, że podstawą
żądania oddalenia wniosku o wpis do księgi wieczystej może być fakt wykazany
każdym przewidzianym przez prawo dowodem, także dowodem z kserokopii dokumentu
urzędowego (art. 308 § 1 k.p.c.). Jeżeli dowód taki złożył uczestnik działający
bez profesjonalnego pełnomocnika, a sąd wieczystoksięgowy uznał, że dokument
został przedstawiony w niewłaściwej formie, powinien pouczyć o tym uczestnika i
umożliwić złożenie dokumentu w formie nadającej mu moc dowodową. Wymaga tego
art. 5 k.p.c., który ma zastosowanie także w postępowaniu
wieczystoksięgowym.
Ze względu na to, że Sąd Okręgowy, powołując
się m.in. na art. 31 ust. 1 u.k.w.h., odmówił mocy dowodowej kserokopiom
dokumentów załączonych do apelacji jako podstawa żądania oddalenia wniosku o
wpis hipoteki i nie pouczył samodzielnie działającej uczestniczki, w jakiej
formie powinny zostać one złożone, by mogły spełnić rolę dowodów, doszło do
zarzucanego w kasacji naruszenia art. 31 ust. 1 u.k.w.h. oraz art. 5 k.p.c., co
prowadzi do uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania (art. 39313 § 1 k.p.c.).
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 6 listopada 2002 r.
I CKN 1280/00
1. Artykuł 128 k.p.c. pozwala na dołączenie
do pisma procesowego odpisów załączników (np. ich kserokopii) zamiast
załączników w oryginale. Z art. 129 k.p.c. jednak wynika, że najpóźniej na
rozprawie strona obowiązana jest okazać sądowi oryginały tych dokumentów, natomiast
na żądanie przeciwnika obowiązana jest uczynić to jeszcze przed rozprawą.
Ustawodawca posługując się pojęciem dokumentu rozumiał przez to oryginał
dokumentu. Tam gdzie oryginał może być zastąpiony przez odpis (np. odbitkę
ksero), ustawodawca wyraźnie to zaznaczył.
2. Z dokumentem prywatnym nie wiąże się
domniemanie prawne, iż jego treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy.
Dokumenty te z reguły mają dużą wartość dowodową przeciwko osobie, od której
pochodzą, natomiast dowód ten ma znacznie mniejszą moc dowodową, jeżeli miałby
przemawiać na rzecz strony, która go sporządziła. Jeżeli zaś dokument pochodzi
od osoby trzeciej niezależnej od stron, to sąd powinien zakładać, że intencją
wystawcy dokumentu nie było wzmocnienie bądź osłabienie którejkolwiek ze
stron.
LEX nr 78358
78358
Dz.U.1964.43.296:
art. 128; art. 129; art. 245
Skład orzekający
Przewodniczący: SSN Irena
Gromska-Szuster.
Sędziowie SN: Marian Kocon (spr.), Henryk
Pietrzkowski.
Sentencja
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa
Spółdzielni Mieszkaniowej Hurtowników "R." w R. przeciwko Janowi W. o
zapłatę, i z powództwa wzajemnego Jana W. przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej
Hurtowników "R." w R. o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w
dniu 6 listopada 2002 r. na rozprawie kasacji pozwanego (powoda wzajemnego) od
wyroku Sądu Apelacyjnego w R. z dnia 14 czerwca 2000 r.
uchyla zaskarżony wyrok w pkt. I ppkt. 1
(punkcie pierwszym podpunkcie pierwszym), pkt. II (punkcie drugim), pkt. III
(punkcie trzecim) i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w R.
do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego;
oddala kasację w pozostałej części.
Uzasadnienie faktyczne
Sąd Apelacyjny w R. wyrokiem z dnia 14
czerwca 2000 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego Sądu Gospodarczego w R. z dnia 24
września 1999 r. w części dotyczącej powództwa głównego w ten sposób, że
zasądził od pozwanego Jana W. na rzecz powodowej Spółdzielni 121.525,39 zł z
odsetkami (pkt I ppkt. 1), oddalił apelację w pozostałym zakresie (pkt II) oraz
oddalił apelację w części dotyczącej powództwa głównego (pkt IV). U podłoża
tego rozstrzygnięcia legł pogląd, że pozwany w wysokości zasądzonej kwoty
zalegał z zapłatą opłat eksploatacyjnych za bliżej oznaczone lokale użytkowe,
oraz że nie wykazał, aby według umowy z powodową Spółdzielnią kwotę 443.250 zł
uiścił na poczet kupna 1/5 części budynku.
Kasacja pozwanego (i powoda wzajemnego) -
oparta na obu podstawach z art. 3931 k.p.c. - zawierała zarzut
naruszenia art. 217 § 2, 224 § 1, 299 i 385 k.p.c., a także art. 194 k.p.c.
oraz art. 6 k.c., 208, 223, 224 prawa spółdzielczego z 1982 r. (zwanego dalej
"pr. spółdz."), art. 481, 405, 486 k.c., i zmierzała do uchylenia
zaskarżonego wyroku oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności wymagał
rozstrzygnięcia powstały spór, co do kwestii legitymacji biernej skarżącego w
procesie z powództwa powodowej Spółdzielni o zapłatę należności z tytułu opłat
eksploatacyjnych za zbyte przez niego, bliżej oznaczone, spółdzielcze lokale
użytkowe. Skarżący zarzucił bowiem, z powołaniem się na art. 224 pr. spółdz.,
że powództwo podlegało oddaleniu, gdyż nie był w procesie biernie
legitymowanym.
Istota tego zarzutu sprowadzała się więc do
zakwestionowania poglądu, który legł u podłoża odmiennego stanowiska Sądu
Apelacyjnego, że nabywcy spółdzielczego prawa do lokalu na podstawie umowy o
zbyciu lokalu (art. 223 pr. spółdz.) nie wstępują w prawa członka z mocy umowy.
Powołany przez skarżącego art. 224 pr.
spółdz. nie przewiduje wstąpienia w prawa członka spółdzielni mieszkaniowej
nabywcy lokalu z mocy umowy o jego zbyciu. Według zaś art. 223 § 2 zd. drugiego
pr. spółdz. skuteczność zbycia własnościowego prawa do lokalu zależy od
przyjęcia nabywcy w poczet członków spółdzielni mieszkaniowej. Ze sformułowania
tego wynika, że spółdzielcze prawo do lokalu przechodzi na nabywcę dopiero z
chwilą uzyskania przez niego członkostwa. Innymi słowy, gdy chodzi o nabywców spółdzielczego
prawa do lokalu na podstawie umowy o zbyciu lokalu (art. 223 pr. spółdz.) to,
wbrew odmiennemu stanowisku skarżącego, nie wstępują oni w prawa członka z mocy
umowy, lecz w trybie przewidzianym w art. 16 i 17 pr. spółdz. Sposób nabycia
tego prawa ma zaś o tyle istotne znaczenie, że w myśl powołanego w kasacji art.
224 pr. spółdz. spółdzielnia nie może odmówić przyjęcia w poczet członków
nabywcy prawa do lokalu na podstawie umowy, o ile ten odpowiada wymogom
statutu. W przypadku nieuzasadnionej odmowy przyjęcia osobie tej przysługuje
roszczenie o przyjęcie. Prawomocny wyrok uwzględniający to roszczenie ma
charakter konstytutywny i zastępuje oświadczenie woli spółdzielni o przyjęciu w
poczet członków nabywcy (art. 64 k.c., art. 1047 k.p.c.). Z mocy tego wyroku
następuje przyjęcie nabywców w poczet członków z chwilą jego uprawomocnienia
się. Z tą więc chwilą spółdzielcze prawo do lokalu przechodzi na nabywcę.
Według niekwestionowanych w tym zakresie
ustaleń Sądów niższych instancji powódka dochodziła należności z tytułu opłat
eksploatacyjnych za okres od 1 maja 1996 r. do 30 marca 1997 r. oraz od 1
września 1997 r. do 31 grudnia 1997 r., tj. za okres po zbyciu przez skarżącego
praw do owych lokali a przed przyjęciem ich nabywców w poczet członków powódki,
tj. przed uprawomocnieniem się wyroku z dnia 26 stycznia 1998 r.
Powodowej Spółdzielni należności z tytułu
tych opłat za zbyte przez skarżącego lokale należą się od niego za okres do
chwili przejścia na nabywców tych lokali spółdzielczego prawa, tj. do chwili
uprawomocnienia się wyroku z dnia 26 stycznia 1998 r., a co za tym idzie,
zarzut skarżącego, że nie był biernie legitymowanym w sprawie okazał się
bezzasadny.
Kasacja w części dotyczącej powództwa
głównego podlegała uwzględnieniu z innych przyczyn.
Istotę zarzutów dotyczących naruszenia
wskazanych w kasacji przepisów procedury skarżący sprowadził do kwestionowania
opinii biegłego, w tym zaniechania przez niego dokonania rzeczywistych pomiarów
poszczególnych lokali użytkowych.
W procesie cywilnym obowiązuje zasada
równości stron, która wymaga, żeby każda strona miała możność twierdzenia i
replikowania na twierdzenia i wnioski drugiej strony. Strona powodowa kierując
określone roszczenie przeciwko pozwanemu niewątpliwie subiektywnie przytacza
jego podstawę faktyczną (art. 187 § 1 k.p.c.). Przytoczone fakty są jednakże
przedmiotem dowodu, jeżeli z punktu widzenia prawa materialnego mają istotne
znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Z kolei pozwany, przeciwnik tej strony,
przytacza fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko temu roszczeniu.
Dowodzenie tych faktów jest zaś obowiązkiem samych stron (art. 6 k.c., art. 3,
126 § 1 pkt 3, art. 187 § 1 pkt 2, art. 232 zd. pierwsze i in. k.p.c.).
W sprawie powodowa Spółdzielnia wnosząc o zasądzenie
określonych kwot przedłożyła jedynie niepotwierdzone odbitki ksero dokumentów
księgowych, na których oparła ich wyliczenie. Biegły zaś w oparciu o te
dokumenty sporządził kwestionowaną opinię.
Zasadnie przeto zarzucił skarżący, że skoro
przedłożone odbitki nie zostały odpowiednio poświadczone (potwierdzone), to nie
stanowią one dokumentu w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego,
gdyż nie zawierają oryginalnego podpisu wystawcy, który stanowi conditio sine
qua non istnienia dokumentu. Wprawdzie figuruje na większości z tych odbitek
podpis wystawcy (brak owego podpisu przykładowo na odbitkach znajdujących się
na kartach: 508, 510, 514 516 i innych dalszych), lecz nie jest to podpis
oryginalny, złożony przez podpisującego bezpośrednio na danym egzemplarzu, lecz
podpis "odbity" odwzorowany kserograficznie. W rezultacie te odbitki
nie mogły zastąpić dokumentów, na których bazie powstały.
Niedopuszczalne byłoby również prowadzenie
dowodu z tych odbitek w trybie art. 308 k.p.c. Przepis ten wymienia fotokopie,
do których nie zalicza się odbitek ksero. Gdyby zaś ustawodawca rzeczywiście
chciał uczynić z kserokopii odrębny środek dowodowy, to wprowadziłby je obok
fotokopii do art. 308 k.p.c., w ramach jednej z licznych ostatnio nowelizacji
kodeksu postępowania cywilnego.
Zwykła odbitka ksero (tj. odbitka
niepotwierdzona, niestanowiąca dokumentu) nie może zastąpić dokumentu, na
którego bazie powstała. Przemawia za tym jednoznacznie treść art. 129 k.p.c. w
zw. z art. 128 k.p.c. Artykuł 128 pozwala na dołączenie do pisma procesowego
odpisów załączników (np. ich kserokopii) zamiast załączników w oryginale. Z
art. 129 jednak wynika, że najpóźniej na rozprawie strona obowiązana jest
okazać sądowi oryginały tych dokumentów, natomiast na żądanie przeciwnika
obowiązana jest uczynić to jeszcze przed rozprawą. Ustawodawca posługując się
pojęciem dokumentu rozumiał przez to oryginał dokumentu. Tam gdzie oryginał
może być zastąpiony przez odpis (np. odbitkę ksero), ustawodawca wyraźnie to
zaznaczył.
Wyliczenie w tych okolicznościach przez
biegłego księgowego należności powodowej Spółdzielni z tytułu zaległych opłat
eksploatacyjnych w oparciu o przedłożone przez powódkę niepotwierdzone odbitki
ksero dokumentów księgowych, a nie w oparciu o ich oryginały, okazało się już
tylko z tego powodu wyliczeniem nieudokumentowanym. Opinia biegłego nie mogła
więc zostać uznaną za miarodajną.
Dokumenty księgowe, na które powoływała się
powódka, a których nie przedłożyła, niewątpliwie są dokumentami prywatnymi w
rozumieniu art. 245 k.p.c. Ten pogląd wynika z ogólnej reguły przepisów k.p.c.
o dokumentach, iż dokumentem prywatnym jest każde pismo będące dokumentem, o
ile nie jest ono dokumentem urzędowym.
Odnosząc się do mocy dowodowej dokumentu
prywatnego zgodzić się więc należało z ogólnym założeniem kasacji, że z
dokumentem prywatnym nie wiąże się domniemanie prawne, iż jego treść
przedstawia rzeczywisty stan rzeczy. W literaturze przedmiotu zauważa się, że
dokumenty te z reguły mają dużą wartość dowodową przeciwko osobie, od której
pochodzą, natomiast dowód ten ma znacznie mniejszą moc dowodową, jeżeli miałby
przemawiać na rzecz strony, która go sporządziła. Jeżeli zaś dokument pochodzi
od osoby trzeciej niezależnej od stron, to sąd powinien zakładać, że intencją
wystawcy dokumentu nie było wzmocnienie bądź osłabienie którejkolwiek ze stron.
W rezultacie trafnie zarzucił skarżący, że Sądy niższych instancji bezzasadnie
odmówiły przeprowadzenia wnioskowanego przez skarżącego dowodu na okoliczność
rzeczywistej powierzchni przydzielonych mu lokali użytkowych, skoro ich
powierzchnia miała wpływ na ustalenie wysokości dochodzonych opłat
eksploatacyjnych za te lokale.
Sąd Najwyższy w tym miejscu zauważa, że skoro
skarżącemu przydzielono kilka lokali użytkowych rzeczą Sądu Apelacyjnego było
oddzielne wyliczenie opłat eksploatacyjnych za poszczególne lokale celem
ustalenia, czy i w jakim zakresie skarżący wywiązywał się ze swych obowiązków
związanych z prawem do tych (poszczególnych) lokali.
Przytoczony pogląd, że niepotwierdzona
odbitka ksero nie ma mocy dowodowej dotyczy także przedłożonej przez powódkę
odbitki ksero uchwały nr 117 dotyczącej stopy odsetek (k. 481), gdyż złożonego
na tej odbitce podpisu pełnomocnika powódki nie poprzedza adnotacja "za
zgodność z oryginałem". W rezultacie zasadnie skarżący zarzucił, że na
podstawie tej odbitki Sąd Apelacyjny nie był władny dokonać ustalenia stopy
odsetek, których źródłem miała być uchwała 117. Spod oceny Sądu Najwyższego
usuwa się więc podnoszona w kasacji kwestia, czy w sprawie zachodził przypadek
praktyk lichwiarskich.
Trzeba tu jedynie zauważyć w odniesieniu do
stanowiska Sądu Apelacyjnego dotyczącego ustalonej stopy odsetek, ze wskazanych
przyczyn wadliwie, że ocena, czy w konkretnym wypadku zachodzi przypadek
praktyk lichwiarskich, czy usprawiedliwiona ochrona interesu powodowej
Spółdzielni, a właściwie jej członków została pozostawiona sądom orzekającym na
podstawie znajomości zjawisk ekonomicznych i społecznych oraz doświadczenia
życiowego. Odmienna ocena skarżącego mogłaby wówczas stać się podstawą kasacji,
gdyby Sąd oceniający sprawę merytorycznie wykładał lub stosował pojęcie zasad
współżycia społecznego niezgodnie z doświadczeniem życiowym i zasadami
uczciwego obrotu gospodarczego.
Z tych przyczyn kasacja, co do powództwa
głównego podlegała uwzględnieniu.
Bezzasadna natomiast okazała się kasacja w
odniesieniu do oddalenia apelacji skarżącego w zakresie dotyczącym powództwa
wzajemnego. Rację bowiem miał Sąd Apelacyjny, że skoro skarżący nie wykazał
twierdzenia, na którym oparł powództwo wzajemne, iż kwotę 443.250 zł wpłacił na
poczet "kupna" 1/5 części budynku, to bezprzedmiotowe byłoby
prowadzenie wnioskowanego przez niego dowodu z biegłego na okoliczność
faktycznej powierzchni przydzielonych mu lokali celem wykazania, iż jest ona
mniejsza od odpowiadającej 1/5 części budynku.
dokumenty elektroniczne
6. Zasady postępowania cywilnego związane z postępowaniem dowodowym.
II.Uwagi ogólne o postępowaniu dowodowym po zmianach wprowadzonych ustawą z dnia 16 września 2011 r.
1. Od systemu prekluzji do systemu dyskrecjonalnej władzy sędziego
2. Obowiązki sądu i pełnomocnika w zakresie prowadzenia postępowania
3. Postępowanie dowodowe przed sądem pierwszej instancji
a) wniosek dowodowy
b) dopuszczenie dowodu na wniosek i z urzędu
c) ramy czasowe przedstawienia i dopuszczenia dowodu
Słuchanie informacyjne stron.
Należy pamiętać, że pouczenia muszą być w protokole. Brak ich nie może krzywdzić pouczonego. Np. 229 i 230.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz